14 lutego, walentynki,
trudno ten dzień przegapić. Sklepy zalewają nas serduszkowymi
lizakami/poduszkami/misiami. A ludzie dzielą się na tych co kupują te lizaki,
piszą „Kocham mojego misia” na facebookowych tablicach i świętują ten dzień
oraz na tych, którzy mówią, że kochać się należy codziennie, a nie tylko od
święta. A ja jestem gdzieś pomiędzy. ;)
Bo każda okazja do
świętowania jest dobra. I choć dziś siedzę sama pod kocem (mąż do wieczora w
pracy) to w zeszłą sobotę zrobiliśmy sobie „małe walentynki”. Zresztą jak ktoś, kto
świętuje każdą miesięcznicę (mimo, że było ich już ponad 100!), mógłby nie
zwrócić uwagi na święto zakochanych. ;)
Ale dziś nie o tym… Natomiast o tym byśmy, może nie tyle co kochali (bo to chyba wszyscy robimy
każdego dnia), ale świętowali i dbali o tę miłość, nie tylko od święta. Bo miłość wyraża
się właśnie w tych maleńkich, codziennych czynach i gestach.
Miłość to kubek herbaty z
cytryną, który czeka gdy wracasz z pracy. Miłość to zrobienie jemu śniadania ,
choć może wcale ci się nie chcę. Miłość to „Uważaj na siebie”, gdy wychodzisz z
domu. Miłość to zostawienie twojego ulubionego jogurtu w lodówce, bo wiesz, że on też go bardzo lubi. Miłość to
puszczenie wody do wanny. Miłość to „chodź się przytulić”, gdy widzi, że masz
smutną minę. Miłość to wyprasowanie koszuli, choć sama nie prasujesz swojej.
Miłość to zrobienie czegoś razem, by poszło szybciej i milej. Miłość to spełnianie
swoich marzeń. To wybieranie nie zawsze tego co sami byśmy woleli, ale czasem
tego co wolałaby ta druga osoba. Miłość to wsparcie, takie bezwarunkowe, że
gdybyś powiedziała „Lecę na księżyc”, to on by powiedział „Lecę z tobą”. Miłość
to podnoszenie na duchu. Miłość to też serce z ketchupu na kanapce. Miłość to
czekanie w drzwiach, gdy wraca do domu. To pomachanie przez okno, gdy wyjeżdża.
Miłość to telefon ze sklepu „Co Ci kupić?”. Miłość to usmażenie przez niego
naleśników o 22.00, bo ty średnio sobie z nimi radzisz, a tak bardzo miałaś na
nie ochotę. Miłość to przytulenie przed snem. Miłość to dbanie przez niego o to, by było ci
ciepło. Miłość to dotyk. Miłość to wspólne cele i marzenia. Miłość to razem
wyobrażana sobie przyszłość. Miłość jest też wtedy, gdy tylko ty śmiejesz się z jego
żartów. A on dzielnie znosi to, że czasami zupełnie ci odbija. Miłość to
wysłuchiwanie jego śpiewów w samochodzie, choć tak bardzo brakuje mu talentu.
;) Miłość to wspólna przeszłość, do której lubicie wracać. To cały bagaż wspomnień,
które wywołują na waszych twarzach uśmiech. Miłość to „Nie zapomnij kanapki” przed
wyjściem do pracy. To pokrojenie pomarańczy i zjedzenie jej jednym widelcem. To
trzymanie się za ręcę. To dążenie wciąż dalej, razem. To pamięć o tym, co ważne
dla drugiej osoby. To czas, gdy jesteście tylko we dwoje. To wasze miejsca, do
których kochacie wracać. Miłość to też wasze kłótnie, bo pokazują, że nie
jesteście sobie obojętni. To zarówno te najlepsze dni, jak i te gorsze. Miłość to powiedzenia zrozumiałe tylko dla was. To te
gesty, które rozumiecie tylko wy. Miłość
to motywowanie do zrobienia tego, czego czasem sami się boimy. Miłość to telefon,
który zawsze zostanie odebrany. Miłość to wkładanie całego serca w
wyremontowanie waszego domu. Miłość to robienie tego nie tylko dla siebie, ale
przede wszystkim dla niej. Miłość to te wspomnienia wiszące na ścianie. To „Kocham
Cię” napisane kredą na ścianie. To sprawianie sobie przyjemności. To bycie zawsze na
pierwszym miejscu. To wspólne wyjścia do kina czy na spacer. To pamiętanie o
tym co ważne. To bycie razem,nawet gdy jesteście daleko od siebie.
Dbajmy o miłość każdego
dnia. Dbajmy o naszych Mężów, naszych Rodziców, naszych Przyjaciół. Znajdujmy
czas wtedy gdy o niego ciężko. Zróbmy czasem coś dla kogoś. Nie bójmy się odezwać, gdy długo milczeliśmy. Powiedzmy miłe
słowo. Doceńmy co ktoś dla Nas zrobił. Bądźmy. Dbajmy. Kochajmy.
Tak samo w walentynki, jak i każdego innego dnia.
Bajkowe Śluby |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz